poniedziałek, 30 sierpnia 2010

Umysł...i paskudna pogoda za oknem=-/

Witam Kochani!


Znów dosyć musieliście czekać na nową notkę(o ile czekaliście =-D),ale doszłedłem do wniosku,że jeśli ja jestem cześcią tego bloga i na odwrót to jeśli kiedyś będzie chcieli nowej notki,a ona nie będzie się ukazywać to po prostu odezwijcie się do mnie=-).
Piękna pogoda dopadła Lubań na koniec wakacji.Pochmurnie i deszczowo-niebo płacze bo kończą się wakacje=-).Z jednej strony będe za nimi tęsknić,a z drugiej mam ochotę usłyszeć ''kręcicie się jak koło fortuny'' Macieja czy ''proszę pana/nią czy mogę iść do ubikacji?'' Bobka.
Od niedawna zamierzam wkroczyć na drogę doskonalenia swego umysłu,na drogę szczęścia niszcząc cierpienie.Narazie wychodzi mi to dosyć kiepsko bo próbując usiedzieć chwilę w najszlachetniejszej postaci pełnego lotosu prawie sobie nogę zwichnąłem=-D,więc zacząłem od postawy pół-lotosu,po której i tak piekelnie bolała mnie prawa pięta,ale postaram się przyzwyczaić=-).
Dni jakoś mijają anii się nie dłużą ani nie biegną na złamanie karku-po prostu płyną swoim nurtem,a to dziwne jak na końcówkę wakacji kiedy zawsze chciało się z niej skorzystać jak najdłużej.Od kilku dni próbuję skończyć pewną książkę choć zostało mi dosłownie siedem stron.Jak zawsze czytam piętnaście rzeczy naraz i rozmieniam się na drobne=-).
Pozdrawiam serdecznie moich Wilczych Braci-Lewy kiedy ruszamy z forum?Jaro cieszę się,że już wypełzłeś z domciu=-),Siostrzyczkę,prawdziwą siostrę,którą zapraszam tutaj,Dorotkę,Olę,Zosię-mam nadzieję,że wszystko o u Ciebie się ułoży,Bartka-mam nadzieję,że nowa płyta IM spełniła Twoje oczekiwania=-).
Do tej notki miałem dodać jakiś wiersz czy coś,ale coś nie mam weny,a pogoda za oknem działa przeciw mnie=-/.Więc skończe tą notkę pewnymi słowami wypowiadanymi pewnie przez wiele ust na świecie podczas ich medytacji umysłowych:

Oby wszystkie istoty osiągnęły szczęście i przyczynę szczęścia.
Oby były wolne od cierpienia i przyczyny cierpienia.
Oby nie były oddzielone od prawdziwego szczęścia - wolności od cierpienia.
Oby spoczywały w wielkiej równości wolnej od przywiązania i niechęci.

Do zobaczenia wkrótce...(być może już w roku szkolnym)


Notka opublikowana 2006-08-31 o 11:55:21

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz